ŚWIADECTWA

z kursów

"Nowe Życie"

Kurs "Nowe życie"  w Katowicach (12-14 stycznia 2024)

 

 

Bóg zesłał Ducha Świętego.

Przez słowa, które usłyszałem od księdza Bogdana poczułam, że są to słowa skierowane konkretnie do mnie, których potrzebowałam. Zrozumiałam, że muszę bardziej zawierzyć Bogu i z wiarą prosić o pomoc Ducha Świętego. Zrozumiałam, że moje życie jest ważne, że nie jestem nikim, ale kimś potrzebnym, kto ma coś do zrobienia.

Małgorzata

 

 

 

 

Otworzyły mi się oczy na to, że aby w pełni przebywać z Bogiem trzeba otworzyć rękę do brania, a nie czekać i szukać. Bóg dał mi łaskę tzn. "stój uwielbiaj Boga i otwórz ręce a łaska Boża na ciebie spłynie i cię umocni w działaniu dobra.

Anita

 

Zrozumiałem i poczułem działanie Ducha Świętego, to że mam prosić o pomoc w sprawach ważnych i mniej ważnych. Poukładało to moje myśli i sytuacja nawet stresująca nie wyprowadziła mnie z równowagi.

Tomasz

 

 

 

Dostałem Ducha Świętego, pokazał mi co mam robić, zrozumiałem że mam głosić go.

Bartosz

 

 

Na kurs przyjechałem obrażony na Pana Boga za kolejne wywrócenie życia do góry nogami (kilka miesięcy wcześniej żona miała zawał). Zamknąłem się na relację z Bogiem. Szatan to wykorzystał do mącenia mi w głowie różnymi teoriami "podpartymi" moją wiedzą religijną. W czasie modlitwy przebaczenia podjąłem decyzję wybaczenia BOGU. Dzięki temu Duch Święty na nowo wlał pokój w moje serce i chęć do nawrócenia – pogłębiania mojej relacji z Bogiem.

Witek

 

      

 

 

Na kurs trafiłem dzięki przyjacielowi, który przyszedł do mnie po swoim pierwszym doświadczeniu z siłą Ducha Świętego. Był tym tak przejęty, że aż płakał. Ja widząc go po 10 latach znajomości, że płacze jak dziecko, postanowiłem udać się na kurs. Dzięki kursowi i ludziom, którzy na nim byli otworzyłem się na działanie Ducha Świętego. Gdy po kursie wróciłem do domu i położyłem się spać, poczułem straszne kołatanie serca. Zacząłem się zastanawiać, co jest grane. Stwierdziłem, że to łaski Ducha Św.. Uwierzyłem. Podziękowałem. Zasnąłem w spokoju z normalnym biciem serca. Dziękuję Bogu, że natrafiłem na ludzi na kursie, którzy pokazali na nowo jak żyć Bogiem, jak korzystać z darów Ducha Św. Chwałą Panu!

 

Artur

 

      

 

Jestem katoliczką, jak większość chodzę do kościoła, modlę się, ale dopiero tutaj na tym kursie zrozumiałam jak mało czasu dziennie poświęcam Bogu. Nie czytałam Pisma Świętego, ponieważ wolałam przez ten czas poświęcać rzeczom bezwartościowym, które nie przynoszą mi żadnych korzyści. Bardzo mnie poruszyły na tym kursie świadectwa, które nam przekazywali uczestnicy kursu. Jestem pełna podziwu dla prowadzących, którzy potrafili mi zrozumieć jakie moje życie do tej pory jest puste, a jakie powinno być. Jestem pewna, że to Pan Bóg postawił ich na mojej drodze, bym zrozumiała, co mam zmienić w swoim życiu i jaką iść drogą, abym mogła w przyszłości być dziedzicem Naszego Ukochanego Tatusia i otrzymać wszystko to, co On dla mnie przygotował.

Ewa

 

      

 

Bóg uspokoił moje serce, pokazał mi miejsca, które myślałam, że mu oddałam. Wlał nadzieję, zabrał lęki i przede wszystkim pokazał, że to On jest najważniejszy, że to Jego miłość ma mnie przepełniać. Zrozumiałam, że moje życie tylko ma być oparte na Jego Słowie i że tylko na Nim mam polegać, nie na sobie, że ludzie których mi stawia są od niego i muszę nauczyć się przyjmować pomoc od innych, bo to On mi ich zsyła.

Agnieszka

 

      

 

 

 

 

Ten kurs jest w moim przypadku dowodem, jak Pan Bóg nas słucha i prowadzi. Od półtora roku jestem na bardzo wyczekiwanej emeryturze. Jednak potrzebowałam aktywności i w jej poszukiwaniu przesadziłam. Zostałam również poproszona o pomoc w Betlejem. Pomyślałam, że za dużo tego i pojechałam, żeby naszą współpracę przesunąć w czasie. I tam, zamiast rozczarowania spotkałam się z propozycją udziału w kursie. Niczego takiego nie szukałam, nie szukałam też wspólnoty. A jednak... znajduję tu dla siebie miejsce.

Alicja

 

      

Czuję jego obecność. Wcześniej tego nie doświadczałem. Mam nadzieję i oddaję mu swoje ważne wybory. Wierzę, że mnie poprowadzi.

Na tym kursie Bóg mi pokazał, czym jest wspólnota, dał doświadczyć bycie blisko z Nim, zrozumieć, że cokolwiek się wydarza w moim życiu On jest, prowadzi i umacnia.

Nie ma takiego powodu, dla którego miał by mnie nie kochać!

Danuta

3 lata temu kiedy zmarli moi rodzice, zwątpiłam w moc Boga, w to że mnie kocha, to że zawsze przy mnie jest. Strasznie potrzebowałam kogoś. Kogoś, kto mógłby coś z tym zrobić. Tak strasznie chciałam, żeby Bóg nie zabierał mi rodziców, mimo moich modlitw rodzice odeszli.

Na kursie, gdy pojawił się moment przebaczeniu wszystkiemu i wszystkim za wszystko, wybaczyłam Bogu. Przestałam twierdzić, że chciał mnie w ten sposób ukarać. Teraz wierzę, że to co się stało w moim życiu miało sens i było mi potrzebne. Wierzę, że Bóg mnie kocha. Dziękuję!

Martyna

Na kurs trafiłem dzięki moim wspólnikom. Przybyłem bez oczekiwań, ale bardzo otwarty na Boga i działanie Ducha Świętego. Treści kursu Nowe życie pomogły mi poukładać w głowie część wiedzy, którą miałem a najbardziej poukładać moją modlitwę i poznać sposób, w jaki mogę otworzyć się na Ducha Świętego.

Mam wreszcie wskazówkę, co robić dalej, w którę stronę iść, jak dalej rozwijać moją relację z Panem Jezusem.

Tkwiłem w "letniości" a bardzo chciałem poczuć ciepło – gorąc, poruszenie, którymi Pan Jezus przez Ducha Świętego na nas działa. To się zadziało.

Zaczynam Nowe Życie i czynnie czekam na to, co Pan przygotował dla mnie i mojej rodziny.

Krzysztof

 

Odwiedź też:

Instagram SNE Katowice
Youtube SNE Katowice

SKRZYNKA MODLITW

FORMULARZ KONTAKTOWY

Polub stronę SNE Chrystusa Króla na Facebooku
i bądź na bieżąco ze wszystkimi informacjami:

MAPA

Intencje modlitewne

 

Potrzebujesz modlitwy?

Wyślij swoją intencję.

Kontakt:

 

snekatowice@gmail.com

Adres:

 

Kaplica św. Barbary przy centrum handlowym Silesia City Center

 

ul. Chorzowska 109

40-101 Katowice

© 2017-2024 SNE Chrystusa Króla